Adam Spokojny swój spokój buduje na nowoczesnym podejściu do zarządzania prowadzonymi przez siebie projektami. Za szczególnie istotne uznaje to, aby nie wykonywać niepotrzebnych lub wielokrotnie powtarzających się w określony sposób czynności.
To, co robi Adam ma nawet swoją nazwę – optymalizacja i automatyzacja procesów.
Spójrzmy na dwa przykłady automatyzacji jakiej Adam używa w swoich projektach.
Automaty w szkoleniach
Automatyzacja jest szczególnie istotna w projekcie Adama, w którym masowo realizowane są szkolenia. Do zarządzania szkoleniami przygotowany został dedykowany system, który niesamowicie ułatwia sprawę.
Procesy zostały w nim przemyślane w taki sposób, aby wyeliminować możliwie dużo powtarzalnych czynności i przerzucić je na automaty informatyczne. Tak właśnie realizowana jest komunikacja z adresatami szkoleń, rekrutacje na szkolenia ze skomplikowanymi warunkami czy też wydawanie zaświadczeń o ukończeniu kursów.
Powtarzalność czynności została zastąpiona automatem, który będzie realizował wszystkie elementy procesu zawsze tak samo. Bez błędów wynikających np. ze znużenia.
Systemy „gadają ze sobą”
Drugi element automatyzacji jest również ciekawy. System szkoleniowy dostarcza informacji o ukończonych szkoleniach, a te wpływają na wartość konkretnych wskaźników w projektach. Adam skonfigurował system, w którym monitoruje realizację projektów, w taki sposób, że wartości wskaźników odczytują się „same”.
System monitorujący projekty „pyta” cyklicznie system szkoleniowy o konkretne liczby, co pozwala na odnotowanie zmian.
Już jakiś czas temu Adam poznał skrót API i od tamtej pory stara się zapewnić wykorzystanie komunikacji między systemami informatycznymi. Po co ma robić coś sam wielokrotnie i ręcznie, gdy można tego nie robić?
